MOTYL
Bożena Szczuka
Ilustratorka.
Choć żaden termin mnie nie przyszpila,
i z wiersza na wiersz fruwam co chwila,
bywa, że kończę to, co zacznę -
wtedy się rodzą ilustracje.
i z wiersza na wiersz fruwam co chwila,
bywa, że kończę to, co zacznę -
wtedy się rodzą ilustracje.
Świat zwierzątek, krasnoludków czy innych skrzatów był nieodłącznie związany z moim dzieciństwem dzięki mamie, która często czytała mi bajki i wiersze. Zabawy z tatą stawały się równie zajmujące, gdy po ustawieniu doniczek z kwiatami pojawiał się na dywanie las lub łąka, gdzie odgrywaliśmy role ich mieszkańców. Miałam również ogród babci i dziadka, a w nim prawdziwego królika, pszczoły, motyle, biedronki i ślimaczki, które obserwowałam z podziwem. To wszystko nauczyło mnie miłości i szacunku nie tylko do żywych, lecz i bajkowych istot. Teraz lubię je rysować, bo rozumiem, co może grać w ich duszach.
Zobacz bajki z ilustracjami Motyla:
DMUCHAWIEC
PRZYGODY DUSZKA STRASZKA - PROLOG