Tekst: Edyta Tosza. Ilustracja: Bożena Szczuka.
Wiosenna piosenka
Już po zimie! Idzie wiosna,
a z nią taka pieśń radosna,
której zwrotki, niczym ptaki,
skrzydła chyba mają jakieś,
bo się wznoszą ponad głowy...
Są wesołe, kolorowe,
gibkie, szybkie i krzykliwe...
Wiatr do tańca łapią chciwie,
by pofrunąć jeszcze prędzej –
jak w wiosennej to piosence.
Za zwrotkami refren leci:
– Hej, zwolnijcie, widzę dzieci,
które już za wiosną tęsknią –
obdarujmy je tą pieśnią!
Tra-la-la-la, tra-la-la-la...
Dzieci refren słyszą z dala
i cichutko nucą sobie
nowy utwór – w każdym słowie
jest radości duża ilość:
wiosna taka, że aż miło!
a z nią taka pieśń radosna,
której zwrotki, niczym ptaki,
skrzydła chyba mają jakieś,
bo się wznoszą ponad głowy...
Są wesołe, kolorowe,
gibkie, szybkie i krzykliwe...
Wiatr do tańca łapią chciwie,
by pofrunąć jeszcze prędzej –
jak w wiosennej to piosence.
Za zwrotkami refren leci:
– Hej, zwolnijcie, widzę dzieci,
które już za wiosną tęsknią –
obdarujmy je tą pieśnią!
Tra-la-la-la, tra-la-la-la...
Dzieci refren słyszą z dala
i cichutko nucą sobie
nowy utwór – w każdym słowie
jest radości duża ilość:
wiosna taka, że aż miło!