Tekst: Edyta Tosza. Ilustracja: Bożena Szczuka.
Dżdżownice i deszcz
Ponoć, gdy za oknem mokro,
w chandrę wpada się okropną.
Ktoś ma jednak wilgoć za nic –
widzieliście dżdżownic taniec?!
Kiedy tylko deszcz poczują,
już pląsają, podrygują,
kurczą się, prostują, wiją,
jakby zwinną były żmiją.
Nie znam się na tańcach wcale,
taniec dżdżownic jednak chwalę.
Sądząc po ich gibkich ruchach,
myślę, że to taniec brzucha.
w chandrę wpada się okropną.
Ktoś ma jednak wilgoć za nic –
widzieliście dżdżownic taniec?!
Kiedy tylko deszcz poczują,
już pląsają, podrygują,
kurczą się, prostują, wiją,
jakby zwinną były żmiją.
Nie znam się na tańcach wcale,
taniec dżdżownic jednak chwalę.
Sądząc po ich gibkich ruchach,
myślę, że to taniec brzucha.