CO W BAJKACH PISZCZY? - BAJKI I WIERSZE DLA DZIECI
  • Strona główna
  • Kontakt
  • Spis bajek
  • O nas
    • Motyl
    • Szerszen
    • Zajac
    • Mrowka
    • Pajeczyca
    • Trzmiel
    • Osa
    • Swierszczyk
    • Kotka
    • Nasze koty
  • Kategorie
    • Baśnie
    • Chwile zamyślenia
    • Królestwo zwierząt >
      • Nieludzkie żarcikowo
      • Rechotki-klekotki
      • Niezłe ptaszki
    • Miszmasz
    • Od ucha do ucha
    • Opowieści niesamowite >
      • Przygody duszka Straszka seria
    • Pod choinkę na każdą pogodę
    • Pory roku
    • Rabatka
    • Smoczy kącik
    • Szkolne opowieści
    • Tuż tuż przed snem
    • Zagadki
Tekst: Bogumił Zając. Ilustracje: Bożena Szczuka.

O wróbelku i sroce​

      Pewien mały szary wróbelek fruwał to tu, to tam, cieszył się życiem i niewiele potrzebował dla siebie. W czasie jednej z wycieczek znalazł spore ziarnko, którego nie znał.
      Nie jestem głodny – pomyślał – i codziennie najadam się do syta. Wiem, gdzie można znaleźć wystarczająco smacznych kąsków. Szkoda, żeby to ziarenko się zmarnowało. Może kiedyś spotkam innego głodnego ptaka, to mu je podaruję. A na razie zakopię w ziemi.
      I jak pomyślał, tak zrobił, oznaczając miejsce, w którym ukrył znalezisko.
     W tym samym czasie biało-czarna sroka, podobna do setek innych srok, wypatrzyła z gałęzi sznur pereł na stole pewnej młodej kobiety. Czekała cierpliwie, aż ktoś uchylił okno i błyskawicznie dopadła do celu. Właścicielka zdążyła sięgnąć kosztownej kolii, sroka jednak chwyciła dziobem jedną z pereł i gwałtownie szarpnęła. Sznur pękł, jednak złodziejka zdołała ujść z łupem. Kiedy już wystarczająco długo nacieszyła się widokiem skarbu, zastanowiła się, co z nim dalej począć. Bała się, że gdy zatrzyma perłę, skusi niejednego złodziejaszka. Poleciała więc w pole i zakopała głęboko w ziemi.
 
Picture
     Tego dnia spadł śnieg i przez parę miesięcy białym kożuchem otulał wszystko.
      Gdy nadeszła wiosna, wróbelek wyleciał w dłuższą podróż, ciesząc się promieniami słońca. Napotkał kosa, który strapiony i głodny siedział na gałęzi dębu. Wróbelek przypomniał sobie o schowanym ziarenku.
 – Leć ze mną – powiedział – mam coś dla ciebie.
      Kiedy dotarli na miejsce, okazało się, że z ziarenka wyrósł piękny słonecznik o smakowitych ziarenkach. Starczyło ich dla wielu innych ptaków, a wróbelek postanowił co roku kilka ziarenek zagrzebywać w ziemi i plonami dzielić się z innymi.
      Zapytacie, a co ze sroką? Ona również udała się w miejsce, gdzie schowała perłę. Ziemi już odtajała i można było ją odkopać. Niestety, złodziejka nie oznaczyła miejsca, a po zimie krajobraz zmienił się mocno. Kopała to tu, to tam, ale musiała dać za wygraną. Perła przepadła.
      Jaki z tego morał? Nie warto chować dla siebie, trzeba umieć dzielić się z innymi, a to zawsze da owoce i wiernych przyjaciół.
​
Picture
Powered by Create your own unique website with customizable templates.
  • Strona główna
  • Kontakt
  • Spis bajek
  • O nas
    • Motyl
    • Szerszen
    • Zajac
    • Mrowka
    • Pajeczyca
    • Trzmiel
    • Osa
    • Swierszczyk
    • Kotka
    • Nasze koty
  • Kategorie
    • Baśnie
    • Chwile zamyślenia
    • Królestwo zwierząt >
      • Nieludzkie żarcikowo
      • Rechotki-klekotki
      • Niezłe ptaszki
    • Miszmasz
    • Od ucha do ucha
    • Opowieści niesamowite >
      • Przygody duszka Straszka seria
    • Pod choinkę na każdą pogodę
    • Pory roku
    • Rabatka
    • Smoczy kącik
    • Szkolne opowieści
    • Tuż tuż przed snem
    • Zagadki