CO W BAJKACH PISZCZY? - BAJKI I WIERSZE DLA DZIECI
  • Strona główna
  • Spis bajek
  • O nas
    • Motyl
    • Szerszen
    • Zajac
    • Mrowka
    • Pajeczyca
    • Trzmiel
    • Osa
    • Swierszczyk
    • Kotka
    • Nasze koty
  • Kategorie
    • Baśnie
    • Chwile zamyślenia
    • Królestwo zwierząt >
      • Nieludzkie żarcikowo
      • Rechotki-klekotki
    • Miszmasz
    • Od ucha do ucha
    • Opowieści niesamowite >
      • Przygody duszka Straszka seria
    • Pod choinkę na każdą pogodę
    • Pory roku
    • Smoczy kącik
    • Szkolne opowieści
    • Tuż tuż przed snem
    • Zagadki
  • Kontakt
Tekst: Bogumił Zając. Ilustracje: Bożena Szczuka.

Stonoga

​Na ulicy Malowniczej
mieścił się sklep obuwniczy.

Zawitała tam stonoga.
– Dziś przede mną długa droga,
ciężka, bo przez las, na skróty.
Chcę zakupić mocne buty
dla stu nóg, więc par pięćdziesiąt
(boso chodzę trzeci miesiąc).
Chętnie wezmę adidasy
dla wygody w trudach trasy.

Chrząszcz sprzedawca pudła znosił,
liczył, sprawdzał – urósł stosik.
– Mam dla pani przykrą wieść:
wszystkich par trzydzieści sześć.
Obraz
Nie zmartwiło to stonogi:
– Ograniczę swe wymogi.
Na potrzeby tej wędrówki
muszą starczyć tenisówki.

Chrząszcz jął szperać w magazynie,
pot mu spływał po chitynie,
dźwigał, sprawdzał, liczył, szukał –
ciężka praca to dla żuka.

Efekt pracy krótko streścił:
– Tenisówek mam czterdzieści.
– Moja strata. Zatem proszę,
niech przyniesie pan kalosze.

Znów sprzedawca półki badał,
szukał w pudłach i szufladach,
po drabinie w dół i w górę,
zajrzał nawet w mysią dziurę.

Wyrzekł wreszcie, troszkę zły:
– Ilość par: dwadzieścia trzy.
– Trudno… spacer będzie w lesie,
niech trapery pan przyniesie.
Obraz
Trzeci kwadrans właśnie minął,
gdy chrząszcz wrócił z kwaśną miną.
– To nie sezon na trapery,
mam na stanie tylko cztery.

Lecz klientka twarda sztuka:
– Niech sto butów pan wyszuka,
byle ilość się zgadzała.
Chrząszcz znów znalazł się w opałach.

Krzyknął, bliski już zawału:
– Mam pięćdziesiąt par sandałów!
Lecz klientka smutnym głosem,
patrząc na swe stopy bose,

rzekła: – Dziś się nie wybiorę,
już zbyt późną mamy porę.
A do tego grozi deszczem.
Nic się nie martw. Przyjdę jeszcze.
​
A chrząszcz? Nie chcąc skończyć marnie,
sklep zamienił na kawiarnię.
Obraz
A teraz czas na zagadkę.

​Spróbujcie  zgadnąć, czyje to nogi?
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Powered by Create your own unique website with customizable templates.
  • Strona główna
  • Spis bajek
  • O nas
    • Motyl
    • Szerszen
    • Zajac
    • Mrowka
    • Pajeczyca
    • Trzmiel
    • Osa
    • Swierszczyk
    • Kotka
    • Nasze koty
  • Kategorie
    • Baśnie
    • Chwile zamyślenia
    • Królestwo zwierząt >
      • Nieludzkie żarcikowo
      • Rechotki-klekotki
    • Miszmasz
    • Od ucha do ucha
    • Opowieści niesamowite >
      • Przygody duszka Straszka seria
    • Pod choinkę na każdą pogodę
    • Pory roku
    • Smoczy kącik
    • Szkolne opowieści
    • Tuż tuż przed snem
    • Zagadki
  • Kontakt