Tekst: Bogumił Zając. Ilustracje: Bożena Szczuka.
Pająki
Były sobie dwa pająki,
jeden nagle wpadł do mąki.
– Coś ty, bracie, taki biały? –
śmiał się drugi, czarny cały.
– Czy ze strachu tak pobladłeś,
czy też wapna się najadłeś?
jeden nagle wpadł do mąki.
– Coś ty, bracie, taki biały? –
śmiał się drugi, czarny cały.
– Czy ze strachu tak pobladłeś,
czy też wapna się najadłeś?
Kiedy śniegu napadało,
wszędzie się zrobiło biało.
Czarny wyjść się nie odważył –
każdy by go zauważył.
Biały spytał ze spokojem:
– Gdzie są teraz żarty twoje?
Prawdę, bracie, wprost ci powiem,
jesteś dzielny tylko w mowie!
wszędzie się zrobiło biało.
Czarny wyjść się nie odważył –
każdy by go zauważył.
Biały spytał ze spokojem:
– Gdzie są teraz żarty twoje?
Prawdę, bracie, wprost ci powiem,
jesteś dzielny tylko w mowie!