Tekst: Jacek Londyn. Ilustracje: Bożena Szczuka.
Przygody duszka Straszka (prolog)
Dom, w którym straszy
Są różne domy – małe i duże,
i te z ogródkiem, gdzie kwitną róże.
Niektóre stoją pod samym lasem,
sarenka do nich zagląda czasem.
Są domy szare i kolorowe,
w górach, dolinach albo nad morzem.
sarenka do nich zagląda czasem.
Są domy szare i kolorowe,
w górach, dolinach albo nad morzem.
Bywają również takie jak w bajce –
z piernika albo na kurzej łapce.
z piernika albo na kurzej łapce.
Jest domek, w którym na górze Paweł
mieszka, a pod nim nieznośny Gaweł.
Są też wieżowce wielkie jak Giewont,
które dachami dziurawią niebo.
mieszka, a pod nim nieznośny Gaweł.
Są też wieżowce wielkie jak Giewont,
które dachami dziurawią niebo.
Nie sposób pewnie wszystkich wymienić,
tyle ich stoi na całej Ziemi.
Na samym końcu długachnej listy,
przycupnął skromnie domek niezwykły.
Nie jest za mały i nie za niski –
w sam raz, by zmieścić się w nim ze wszystkim.
W tym właśnie domku, w centrum Koluszek,
nocami straszy malutki duszek.
tyle ich stoi na całej Ziemi.
Na samym końcu długachnej listy,
przycupnął skromnie domek niezwykły.
Nie jest za mały i nie za niski –
w sam raz, by zmieścić się w nim ze wszystkim.
W tym właśnie domku, w centrum Koluszek,
nocami straszy malutki duszek.
Nikt nie wie, skąd tam wziął się i kiedy;
jak duch się zjawił, i w szafie siedzi.
Czy jeszcze długo w niej pozostanie?
Niech sam odpowie wam na pytanie.
Gdy tylko ciemna nocka zapada,
z szafy wychodzi jak senna zjawa.
Chcecie go poznać? Wejdźcie do domu.
Śmiało… Nie zrobi krzywdy nikomu.