CO W BAJKACH PISZCZY? - BAJKI I WIERSZE DLA DZIECI
  • Strona główna
  • Spis bajek
  • O nas
    • Motyl
    • Szerszen
    • Zajac
    • Mrowka
    • Pajeczyca
    • Trzmiel
    • Osa
    • Swierszczyk
    • Kotka
    • Nasze koty
  • Kategorie
    • Baśnie
    • Chwile zamyślenia
    • Królestwo zwierząt >
      • Nieludzkie żarcikowo
      • Rechotki-klekotki
    • Miszmasz
    • Od ucha do ucha
    • Opowieści niesamowite >
      • Przygody duszka Straszka seria
    • Pod choinkę na każdą pogodę
    • Pory roku
    • Smoczy kącik
    • Szkolne opowieści
    • Tuż tuż przed snem
    • Zagadki
  • Kontakt
Tekst: Jacek Londyn. Ilustracje: Bożena Szczuka.

Przygody duszka Straszka (prolog)


Dom, w którym straszy
 
Są różne domy – małe i duże,
i te z ogródkiem, gdzie kwitną róże.
Obraz
Niektóre stoją pod samym lasem,
sarenka do nich zagląda czasem.
 
Są domy szare i kolorowe,
w górach, dolinach albo nad morzem.
Obraz
Bywają również takie jak w bajce –
z piernika albo na kurzej łapce.
Obraz
Jest domek, w którym na górze Paweł
mieszka, a pod nim nieznośny Gaweł.
Są też wieżowce wielkie jak Giewont,
które dachami dziurawią niebo.
Obraz
Nie sposób pewnie wszystkich wymienić,
tyle ich stoi na całej Ziemi.
Na samym końcu długachnej listy,
przycupnął skromnie domek niezwykły.
 
Nie jest za mały i nie za niski –
w sam raz, by zmieścić się w nim ze wszystkim.
W tym właśnie domku, w centrum Koluszek,
nocami straszy malutki duszek.
Obraz

Nikt nie wie, skąd tam wziął się i kiedy;
jak duch się zjawił, i w szafie siedzi.
Czy jeszcze długo w niej pozostanie?
Niech sam odpowie wam na pytanie.
 
Gdy tylko ciemna nocka zapada,
z szafy wychodzi jak senna zjawa.
Chcecie go poznać? Wejdźcie do domu.
Śmiało… Nie zrobi krzywdy nikomu.
       Pewnie chcecie zapytać, czy wierzę w duchy. Zaspokoję waszą ciekawość. Nie wierzę.
  Wierzę natomiast, że świat jest pełen maleńkich duszków, złych i złośliwych, i tych dobrych – przyjaznym ludziom. Czy mógłbym pisać o przygodach jednego z nich, gdyby było inaczej? Odpowiedź brzmi – nie.
 
      Duszka Straszka poznałem, gdy byłem dzieckiem. To niewiarygodna historia.
  Obudziłem się niespodziewanie pewnej nocy, gdy księżyc za oknem wyglądał jak smakowity rogalik. Powiecie, że to nic nadzwyczajnego, bo też taki widzieliście. Pewnie tak, ale czy to normalne, gdy zjeżdża z niego jak po zjeżdżalni, wprost na parapet okna sypialni, chudziutki osobnik w białej długiej szacie?...  Udałem wtedy, że śpię. Tylko dzięki temu mogłem być świadkiem jego wyczynów tej i kolejnych nocy.
 
   Dziś jestem starszy, wzrok nie dopisuje. Trudno byłoby mi zauważyć nawet ducha wielkości słonia, więc obserwowanie maleńkiej zjawy stało się niemożliwe. Nie oznacza to, że duszków nie ma. Błysk w oku pewnego małego chłopca, któregoś wiosennego ranka, zdradził mi, że miał szczęście ujrzeć w nocy jednego z nich. Czy był to Straszek? Nie wiem. Każdy spotyka w życiu takiego duszka, na jakiego sobie zasłużył.
Seria: Przygody Duszka Straszka
Powered by Create your own unique website with customizable templates.
  • Strona główna
  • Spis bajek
  • O nas
    • Motyl
    • Szerszen
    • Zajac
    • Mrowka
    • Pajeczyca
    • Trzmiel
    • Osa
    • Swierszczyk
    • Kotka
    • Nasze koty
  • Kategorie
    • Baśnie
    • Chwile zamyślenia
    • Królestwo zwierząt >
      • Nieludzkie żarcikowo
      • Rechotki-klekotki
    • Miszmasz
    • Od ucha do ucha
    • Opowieści niesamowite >
      • Przygody duszka Straszka seria
    • Pod choinkę na każdą pogodę
    • Pory roku
    • Smoczy kącik
    • Szkolne opowieści
    • Tuż tuż przed snem
    • Zagadki
  • Kontakt