Zgadywaki na zwierzaki

Zagadka szesnasta
Nim kapustę skubać zacznie,
stojąc słupka, zerka bacznie.
Wpada do nas na Wielkanoc;
nawet dziecko wie – to…
​
zając.
​

​             Na wielkanocną niedzielę - o zającach mało-wiele.

  Można mówić o nich wiele, ale nie będę przynudzał. Powiem tylko, że:

  - zające są ssakami, choć podgryzają kapustę,
  - żyją zwykle 5-6 lat, starcy dożywają sędziwego wieku 13 lat,
  - skaczą na wysokość 2 m, i to bez rozbiegu!,
  - długość ich pojedynczych skoków wynosi nawet 4 m,
  - są większe od królików,
  - nie ryją nor w ziemi,
  - biegają z prędkością nawet do 80 km/godz.

  Co jeszcze?

  Ze sto lat temu stare babki twierdziły, że świetnym sposobem na pozbycie się gorączki jest herbatka z zajęczych bobków. Nie wiem, czy to lekarstwo było skuteczne. Tamte babki już nie żyją, a w aptekach takiej herbatki nie dostaniecie.
​  W okresie Wielkanocy zdecydowanie polecam babkę wielkanocną.

​ ​

  Wróćmy do szaraków.

 Elementy czaszki zająca nie są ze sobą na stałe zrośnięte i mogą się przemieszczać. Po uderzeniu wracają na swoje miejsce. Zając może więc śmiało walić głową w mur.

  Czym różni się zajączek wielkanocny od zwykłego szaraka?
​  Wielkanocny pojawia się tylko w okresie Wielkanocy.

   No, dość ględzenia, czas wreszcie pokazać, jak wyglądają zające. 

  Bywają mniejsze i większe, chudsze i grubsze, ale takich pewnie jeszcze nie widzieliście. Wydziergała je Pajęczyca. Jak to zrobiła, pozostanie jej słodką tajemnicą. A może nie? Zapytajcie ją o to, wysyłając pytanie na adres redakcji.

                   Wesołych Świąt!