Tekst: Jacek Londyn.
Ważne ogłoszenie
Powiem krótko, węzłowato:
– Proszę Dzieci, mamy lato!
Jak to poznać? Sprawa prosta,
urlop właśnie wzięła wiosna.
Tak jak każda pora roku,
chce mieć czasem święty spokój,
a nie sprawdzać, czy zakwita,
czy wiatr pląsa w łanach żyta,
czy wróciły już bociany,
i czy trawnik jest podlany,
czy słowicze słychać trele,
czy się orze, czy też sieje,
czy ten, kto siał, zbierze wkrótce
marchew, burzę czy pietruszkę,
czy zielono mamy w głowie…
Dużo tych „czy”, każdy powie.
Trzeba przyznać wiośnie rację –
zasłużyła na wakacje.
Tak jak dzieci, które na to,
są też wszystkie jak na lato.
Właśnie wtedy dla ochłody
mama zafunduje lody,
tata wczasy w Sobieszewie,
dziadek też coś, lecz co, nie wie.
Trzeba przyznać wiośnie rację –
zasłużyła na wakacje.
Tak jak dzieci, które na to,
są też wszystkie jak na lato.
Właśnie wtedy dla ochłody
mama zafunduje lody,
tata wczasy w Sobieszewie,
dziadek też coś, lecz co, nie wie.
Babcia wie, więc zadba o to,
by pieniądze nie szły w błoto,
lecz do sklepu po tik taki,
frugo, żelki i lizaki.
Jak widzicie doskonale,
lato jawi się wspaniale,
i jak sejm nam nic nie zmieni,
będzie trwało do jesieni.