Tekst: Jacek Londyn. Ilustracja: Leonek Dawińczyk.
Trudne dzieciństwo
Mamie trzeba tego, to potrzebne tacie, więc malutka pchełka ciągle po coś skacze.
Mała pchełka z wierszyka jest wyjątkowo sympatyczna. Najwyraźniej nie wrodziła się w swoich rodziców. Pchły są z natury zgryźliwe, uszczypliwe i nieźle potrafią zajść za skórę. Mógłby o tym wiele powiedzieć niejeden pies czy kot. Niektóre z nich potrafią dokuczyć nawet człowiekowi.
Dwa gatunki pcheł szczególnie go sobie upodobały – to tzw. pchły ludzkie i piaskowe. Te drugie, choć mikroskopijnych wymiarów – mają około 1 mm długości – potrafią skakać na wysokość 20 cm (może dlatego, że ludzka krew daje im dużo energii?). Na szczęście nie musimy być świadkami ich popisów, bowiem żyją daleko od nas, na piaszczystych obszarach Ameryki Południowej i Afryki. Choć od pcheł lepiej trzymać się z daleka, nie wypada nie znać tytułowej bohaterki bajki Jana Brzechwy pt. Pchła Szachrajka. Jej przygody potrafią rozbawić każdego czytelnika, bez względu na wiek.