Tekst: Bogumił Zając. Ilustracja: Bożena Szczuka.
Szczupak i meduza
Znany szczupak zawadiaka
chciał meduzie dać buziaka.
Pruł więc z prądem rzek, strumyków,
aż dopłynął do Bałtyku.
Lecz meduza (Chełbia modra)
w całowaniu niezbyt szczodra,
rzekła: – Jak śmiesz! Co za nietakt! –
trzęsąc się jak galareta.
– Ze szczupakiem? Ani myślę! –
Parzydełkiem prosto w pyszczek
przywaliła natrętowi,
aż się cały zaróżowił.
Chociaż o buziaku marzył,
szczupak się dosłownie… sparzył.
Taką radę mu przemycę:
Całuj lepiej szczupaczycę.
chciał meduzie dać buziaka.
Pruł więc z prądem rzek, strumyków,
aż dopłynął do Bałtyku.
Lecz meduza (Chełbia modra)
w całowaniu niezbyt szczodra,
rzekła: – Jak śmiesz! Co za nietakt! –
trzęsąc się jak galareta.
– Ze szczupakiem? Ani myślę! –
Parzydełkiem prosto w pyszczek
przywaliła natrętowi,
aż się cały zaróżowił.
Chociaż o buziaku marzył,
szczupak się dosłownie… sparzył.
Taką radę mu przemycę:
Całuj lepiej szczupaczycę.