Tekst: Edyta Tosza. Ilustracja: Ola, klasa IIa Pijarskiej SP w Łowiczu.
ODA DO MUCHOMORA
Gdy po lesie się kręcisz i ci szczęście nie sprzyja,
od schylania się nisko tył cię boli i szyja,
pusty kosz szybko sprawia, że nie jesteś w humorze –
zakochaj się w muchomorze!
Gdy grzybiarze wracają z pełniutkimi koszami,
ty się nie daj tym skarbom w żadnym razie omamić,
bo maślaki się lepią i robota tu spora –
pokochaj więc muchomora!
Jak u Brzechwy w wierszyku ma kapelusz z piegami,
więc pożerasz pięknisia maślanymi oczami.
I tu właśnie przypomnieć już najwyższa jest pora:
nie wolno jeść muchomora!
od schylania się nisko tył cię boli i szyja,
pusty kosz szybko sprawia, że nie jesteś w humorze –
zakochaj się w muchomorze!
Gdy grzybiarze wracają z pełniutkimi koszami,
ty się nie daj tym skarbom w żadnym razie omamić,
bo maślaki się lepią i robota tu spora –
pokochaj więc muchomora!
Jak u Brzechwy w wierszyku ma kapelusz z piegami,
więc pożerasz pięknisia maślanymi oczami.
I tu właśnie przypomnieć już najwyższa jest pora:
nie wolno jeść muchomora!