Tekst: Bogumił Zając. Ilustracja: Bożena Szczuka.
Kleszcze
W krzakach dziś powiało grozą,
przyszły kleszcze... z boreliozą.
Kot miał już ze strachu dreszcze.
– Po co komu takie kleszcze?
Pies, nim czmychnął, szczeknął jeszcze:
– Na co komu takie kleszcze?
Kleszcze tego też nie wiedzą,
więc spokojnie w krzakach siedzą.
I czekają, i czyhają...
Może przemknie lis lub zając.
Skoczą w sierść, a z niej na skórę,
żeby wygryźć małą dziurę.
Przez nią possą krew, nieroby,
przekazując im choroby.
Żeby z kleszczem się nie stykać,
ważna jest profilaktyka.
Choć ci czasem niewygodnie,
włóż do lasu długie spodnie.
Nie zapomnij o ogrodzie –
w krzakach lepsza dłuższa odzież.
Czapkę włożyć również warto –
to barierą będzie zwartą.
Zapamiętaj! Nie bądź leszczem,
lepiej chronić się przed kleszczem!
przyszły kleszcze... z boreliozą.
Kot miał już ze strachu dreszcze.
– Po co komu takie kleszcze?
Pies, nim czmychnął, szczeknął jeszcze:
– Na co komu takie kleszcze?
Kleszcze tego też nie wiedzą,
więc spokojnie w krzakach siedzą.
I czekają, i czyhają...
Może przemknie lis lub zając.
Skoczą w sierść, a z niej na skórę,
żeby wygryźć małą dziurę.
Przez nią possą krew, nieroby,
przekazując im choroby.
Żeby z kleszczem się nie stykać,
ważna jest profilaktyka.
Choć ci czasem niewygodnie,
włóż do lasu długie spodnie.
Nie zapomnij o ogrodzie –
w krzakach lepsza dłuższa odzież.
Czapkę włożyć również warto –
to barierą będzie zwartą.
Zapamiętaj! Nie bądź leszczem,
lepiej chronić się przed kleszczem!