Tekst: Pajęczyca.
Kim jestem?
Wiosną, zimą, także w lecie, każdy robi coś, bo przecież
każdy swoje ma zadanie. Tak jest i tak już zostanie.
Kim ja jestem? Czy mi powiesz? Starczy ciut poszperać w głowie.
Zgadniesz, zanim minie chwilka, bo wskazówek dam ci kilka.
każdy swoje ma zadanie. Tak jest i tak już zostanie.
Kim ja jestem? Czy mi powiesz? Starczy ciut poszperać w głowie.
Zgadniesz, zanim minie chwilka, bo wskazówek dam ci kilka.
Zagadka trzecia
Nawet gdy mnie ktoś pogania,
nigdy nie mam dość biegania.
Wiem, chodzenie też jest zdrowe,
lecz mnie tylko jogging w głowie.
Często biegam na zakupy.
Co kupuję? Nowe buty!
Czasem jakaś mała mucha
w biegu wpadnie mi do ucha –
pewnie, utrudzona lotem,
chce się zabrać autostopem.
Na medale jestem łasy
i uwielbiam długie trasy.
Ateńczyków dawnych wzorem
bez wytchnienia, i z uporem,
pokonuję kilometry
aż do upragnionej mety.
Razem ze mną gna bez liku
równie dziarskich zawodników.
Każdy biegnie swoim tempem,
wspólnym ciesząc się postępem.
Hurra! Meta – dobiegliśmy.
Pędzę na kolejny wyścig!
nigdy nie mam dość biegania.
Wiem, chodzenie też jest zdrowe,
lecz mnie tylko jogging w głowie.
Często biegam na zakupy.
Co kupuję? Nowe buty!
Czasem jakaś mała mucha
w biegu wpadnie mi do ucha –
pewnie, utrudzona lotem,
chce się zabrać autostopem.
Na medale jestem łasy
i uwielbiam długie trasy.
Ateńczyków dawnych wzorem
bez wytchnienia, i z uporem,
pokonuję kilometry
aż do upragnionej mety.
Razem ze mną gna bez liku
równie dziarskich zawodników.
Każdy biegnie swoim tempem,
wspólnym ciesząc się postępem.
Hurra! Meta – dobiegliśmy.
Pędzę na kolejny wyścig!