CO W BAJKACH PISZCZY? - BAJKI I WIERSZE DLA DZIECI
  • Strona główna
  • Spis bajek
  • O nas
    • Motyl
    • Szerszen
    • Zajac
    • Mrowka
    • Pajeczyca
    • Trzmiel
    • Osa
    • Swierszczyk
    • Kotka
    • Nasze koty
  • Kategorie
    • Baśnie
    • Chwile zamyślenia
    • Królestwo zwierząt >
      • Nieludzkie żarcikowo
      • Rechotki-klekotki
    • Miszmasz
    • Od ucha do ucha
    • Opowieści niesamowite >
      • Przygody duszka Straszka seria
    • Pod choinkę na każdą pogodę
    • Pory roku
    • Smoczy kącik
    • Szkolne opowieści
    • Tuż tuż przed snem
    • Zagadki
  • Kontakt
Tekst: Jacek Londyn.

Jesienni poeci

​Usiedli pod lipą natchnieni poeci
i wiersze jesienne jęli sprawnie klecić.
O liściach, kasztanach, czerwieni i złocie,
o zaspanych świtach, kaloszach i słocie,
 
o wietrze-osiłku, który drzewa łamie
i o tym, że zima już szykuje sanie.
To samo się marzy każdemu poecie –
żeby jego wiersz był najpiękniejszy w świecie.
 
Kura skrobie zwięźle: „Jesień to nie bajka!
Do sklepów znów trafią przeziębione jajka”.
Wrona macha piórem (widać, że ma talent),
lecz po kilku „kra, kra” kończy się atrament.
 
Strach na wróble pisze: „Jesień brodzi w złocie,
u mnie wiatr w kieszeniach i dziury w kapocie”.
Pająk rymy plecie: „Ten żartowniś wrzesień,
miast dać chłopu jesień, babie lato niesie”.
 
Tylko stary niedźwiedź, coraz bardziej śpiący,
mruczy: „Trudno pisać, gdy jesień się kończy.
Misiowy rym do niej nie wymyśli mi się…
Kiedy śniegiem sypnie, biały wiersz napiszę!”.
                                                                                                                                                                Co daje nam jesień?
 
      Otrzymujemy od niej na tyle dużo, że nie pójdziemy w kierunku zimy i wiosny z pustymi torbami.
       
       Lista darów jest długa. Rozpoczyna ją babie lato, czyli złota polska jesień – okres przyjemnej, ciepłej pogody, który przypada zwykle na wrzesień i październik.
       Niemcy określają ją mianem
Altweibersommer, co w bezpośrednim tłumaczeniu oznacza lato starych bab. Poprawniejsze jest jednak – nie wytykające paniom podeszłego wieku  – określenie Spätsommer  (późne lato).
       Mieszkańcy Ameryki Północnej dobrą, jesienną pogodę otrzymują z pewnym opóźnieniem (październik, listopad), a nazywają ją Indian summer, czyli indiańskie lato.

       Oprócz babiego lata jesień daje:
      – zwierzętom czas na gromadzenie zapasów przed zimą,   
      – drzewom szansę na zmianę koloru liści, a potem zrzucenie z gałęzi ich ciężaru, 
      – ptakom, m.in. bocianom, żurawiom i kaczkom, wypoczynek w ciepłych krajach,
      –  Rościsławowi  okazję  do świętowania  imienin (7 października),
      – pozostałym śmiertelnikom wykopki, grabienie liści, Zaduszki, Halloween, grzybobranie, a artystom okazję do        pisania, muzykowania i tworzenia obrazów w nastroju jesiennym.

        Przykładem takiej twórczości jest krótki utwór wierszowany ludowego twórcy:
         Biada mi, biada, deszcz pluje mi w brodę i za kołnierz pada. 
         Na szczęście w takich przypadkach możemy się wzajemnie pocieszać okrzykiem byle do wiosny!
Obraz
Tu znajdziecie pracę, której fragment posłużył jako ilustracja do wiersza.
Pobierz bajkę do wydruku
File Size: 95 kb
File Type: pdf
Download File

zobacz profil i inne bajki autora
Powered by Create your own unique website with customizable templates.
  • Strona główna
  • Spis bajek
  • O nas
    • Motyl
    • Szerszen
    • Zajac
    • Mrowka
    • Pajeczyca
    • Trzmiel
    • Osa
    • Swierszczyk
    • Kotka
    • Nasze koty
  • Kategorie
    • Baśnie
    • Chwile zamyślenia
    • Królestwo zwierząt >
      • Nieludzkie żarcikowo
      • Rechotki-klekotki
    • Miszmasz
    • Od ucha do ucha
    • Opowieści niesamowite >
      • Przygody duszka Straszka seria
    • Pod choinkę na każdą pogodę
    • Pory roku
    • Smoczy kącik
    • Szkolne opowieści
    • Tuż tuż przed snem
    • Zagadki
  • Kontakt