Tekst: Bogumił Zając. Ilustracje: Bożena Szczuka.
Waga
Mucha bokserka tak się najadła,
że jej przybyło zanadto sadła,
więc z kategorii wypadła muszej.
– Teraz w koguciej startować muszę!
Pewien kogucik – z początku blady,
gdy to usłyszał – poszedł w jej ślady.
– Zadzierać ze mną teraz nie radzę,
bo już się mieszczę w półciężkiej wadze.
że jej przybyło zanadto sadła,
więc z kategorii wypadła muszej.
– Teraz w koguciej startować muszę!
Pewien kogucik – z początku blady,
gdy to usłyszał – poszedł w jej ślady.
– Zadzierać ze mną teraz nie radzę,
bo już się mieszczę w półciężkiej wadze.
Lecz co tam kogut, lecz co tam mucha…
Kiedy sum wielki wieści wysłuchał,
to po tygodniu oświadczył z dumą:
– Mam gabaryty do walki w sumo!
Autor chciał dodać na koniec więcej:
– Staram się zostać w wadze zajęczej.
Kiedy sum wielki wieści wysłuchał,
to po tygodniu oświadczył z dumą:
– Mam gabaryty do walki w sumo!
Autor chciał dodać na koniec więcej:
– Staram się zostać w wadze zajęczej.